środa, 24 grudnia 2008

I wish...


'Ring bell through the window,
I wish You smile for me,

Sing song altogether,
la la la la...'


Więc mamy wigilie.... fajowo ^w^
Cieszem sie tym bardziej że będzie żarło. Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo żarła ^w^ Bo teraz wyglądam jak 'Made in Oświęcim'.
Nie było mnie tu dłuuuuuuugoooo.... Po pierwsze że czekałem aż będą 3 komenty na poprzedniej notce[nie doczekałem się w końcu], po drugie bo... ostatni miesiąc spędziłem w szpitalu xD
Mam dość. Dobra, ja już nie usiłuję się usamobójstwić, ale, cholera, niech się to zdecyduje=.= Albo umieram, albo niech żyje normalnie, bo to upierdliwe.
Nom. Teraz już wszystko jest OK. Tyle że musze jakoś przytyć bo w lustro nie moge patrzeć...
Jak w piątek byłem na wigilii klasowej[ze szpitala wylazłem w czwartek][w sumie sam nie wiem po co tam polazłem.... chyba tylko żeby Marchewkowej Hime złożyć życzenia] to moja wychowawczyni jak mnie zobaczyła to O.O <-taaakie oczy miała xD ale jak się dorwałem do uszek i ciasta stwierdziła: - No widzę S*** że apetyt dopisuje xD to taaak... mam składać życzenia tak? Eh.... To tak...
Ren-chan:

Wiary w siebie! Bo zjem! Masz być moim superhipermega fajowskim wokalistą i już! Innego nie chce a PdlL nie podaruje!
No! Chociaż na razie zawiesiłem działalność zespołu xD
Ada-chan:
Tego... cobym cię nie zamęczył za bardzo... Żebyś spotkała Haido... Albo nie bo ty byś biedaka zamęczyła... A ja nie chce żebyś go zamęczyła.... chce coby pożył.... no... Żeby ci tam dobrze było... I haidowo...
Mii-chan:

Cobyśmy się spotkali jakoś wreszcie, żebym cię wytulał, żeby było fajno.... Kyo i takie tam...
Ruda:
Gackta, ne? koncertu, spotkania z nim, po nim i odstawienia z nim Vanilli Live czy co tam chcesz XD
Plastic:
Tatsu! O! xD
Kana:
Ehm.... Nie mam wizji @.@ Żeby tam ten twój kotek... no żeby z nim dobrze było xD Cobyś dalej była naszą fanką... I w ogóle!
Kate:
Wszystkiego xD
Mafef-hime:
Haido xD I cio tam chcesz słoneczko ty moje xD Żebyś została realizatorką dźwięku i współpracowała z nami xD I żebyśmy cie z Ren-chanem przypadkiem nie zabili.... naszą głupotą xD
Yoru-san:
E to.... cobyś była dalej moim prywatnym psychologiem... I nie załamała się mną... Moją głupotą... Itd... I nie wal głową w biurko bo będziesz mieć płaskie czoło... albo ci się klawiaturka odbije xD
Toż Tosh też...:
Wytrwania przy mojej głupocie i przy perce xD
Kei-u ge.. no Kei też xD:
Jak wyżej tyle że z gitarą xD
Mojej klasie:
Cobyście zdechli ^.^
...
I to chyba na tyle...
E to... jakbym o kimś zapomniał to jeszcze wszystkim na dokładkę wszystkiego najlepszego... a jak kogoś nie lubię to najgorszego... >3 buahahahaha
W ramach prezentu - nie mam żadnej piosenki świątecznej. Przepraszam, coś natchnienia na taką nie miałem xD
Ale zamiast tego mam jedną zimową!
Nie jest może zbyt piękna, ale co tam xD
No i jest o śniegu...*wygląda przez okno* E to... no cóż....

Srebrzystobiały, skrzący się śnieg spada z nieba
Absolutna cisza wzięła Ziemię w swe objęcia
Tej nocy... zima otula świat puszystą kołderką

Swym pędzlem mróz maluje szyby...


Spójrz - śnieg pada

To taki mały cud - nie sądzisz?

Piękniejsze od kwiatów

Tak niepowtarzalne

Delikatne płatki śniegu...


Dotknij tego ulotnego piękna - już go nie odzyskasz

Zapamiętaj każdą chwilę - ona już nie powróci

Księżyc błyszczący na zimowym niebie - uśmiecha się
Wyciągnij ręce - schwyć to, za czym tak tęsknisz

Spójrz - śnieg pada
To taki mały cud - nie sądzisz?
Piękniejsze od kwiatów
Tak niepowtarzalne
Delikatne płatki śniegu...


Czego pragniesz? Powiedz mi, proszę...

Nie umiem spełniać życzeń...
Ale tej nocy...
Wszystko wydaje się możliwe...
Chcę zobaczyć twój uśmiech...

Spójrz - śnieg pada

To taki mały cud - nie sądzisz?

Piękniejsze od kwiatów

Tak niepowtarzalne

Delikatne płatki śniegu...


Taka noc jak ta już się nie powtórzy...


Uśmiechnij się dla mnie...


To tyle. Meri Kurisumasu! xD