piątek, 13 lutego 2009

I hope... Snow will fall...


Jeny ale wrażeń xD
No dobra nie aż tyle, ale trochę.
Na przykład w czwartek cały dzień pachniałem truskawkami @.@
Bo Mafefcia przyniosła sok... a ja chciałem przeczytać skład i.... *chlup*
Chyba przestałem lubić truskawki ._.
Na NL nie przyjęli mojego opo. Dlaczego? Bo główny bohater nie ma skończonych 16 lat o.o przeczytałem regulamin po raz kolejny - no i jest że: teksty zawierające sceny seksu osób dorosłych z osobami ponizej 16 lat są całkowicie ZABRONIONE
No okej. Tyle że tam żadnego sexu nie ma o.0
Poza tym błędy ortograficzne[sprawdzałem 3 razy... albo jestem ślepy albo nie wiem>.>] i interpunkcyjne. Też sprawdzałem. Porażka...

Byliśmy dzisiaj na sankach xD Fajnie było.
Co prawda Ren to sztywniak i debil, ale nawet jego udało się zjechać sankami.
- Jak on tak będzie na scenie to ja nie wiem jak on ma rozruszać publiczność...
- Będziecie grać na stypach....
Ja+Mafef.
uwielbiam ją!
Poza tym że jak zjeżdżała wrzasnąłem na całe gardło:
- Z DROGI ŚLEDZIE, BO KSIĘŻNICZKA JEDZIE!
a co mi tam xD Hime-chan, to Hime-chan xD
po wszystkim byliśmy cali mokrzy i zmarznięci. Oczywiście to ja miałem największe fazy bo naoglądałem się Haido na wakacjach zimowych... i zdjęć laruku ze Szwecji. rzucanie się w śnieg, robienie 'aniołków', napisów Tetsu <3 itd... fajnie było. Ren-chan w tym samym czasie co ja zacząłem tworzyć 'Tetsu' tworzył 'Hyde' a Hime napisała 'Ken', a potem Ren 'Yukkie'. Z czego w sumie tylko 'Yukkie' było widać w końcu. Jak się uparłem że on[Ren] ze mną zjedzie to to dziwnie wyglądało jak za nim siedziałem i oczywiście rzuciłem jakiś tekst o semowaniu... ja to mam w głowie tylko sex, muzykę i żarcie=.=
I miałem taką zajebiaszczą futrzastą czapę sprzed X lat co ja wygrzebałem w szafie xD
Taka trochę Haidowa była x3
Szkoda że na następny raz albo pogoda nie pozwoli, albo moje zdrowie[już dostałem lekkiej gorączki], albo sztywniactwo mojego brata... ale i tak go kocham xD
no... a propo kochania, wczoraj były walentynki>.>
Oczywiście w piątek wszyscy pytali jakie mam plany. Srakie, kurwa>.< Co za człowieki>.>
Ale dostałem czekoladki. Od mamy, jak zwykle. Ale też i ciasto czekoladowe od... Mogę powiedzieć? no nie ważne. Chociaż to ciasto tak sie średnio liczy bo Ren też dostał>>
A Renowi zaproponowałem że zostanę jego seme żeby mi kupił czekoladki - nie to żebym z nim chciał coś ten tego, ładny jest, no ale to mój brat, ble... ale ja być Chocoholic xD
On stwierdził że mi kupi jeśli nie będę jego seme.
Taki układ to mi się podoba xD
To chyba tyle na dziś.
Żyć nie umierać!

4 komentarze:

Ren pisze...

I wyszedłem na debila... >>"
Świetnie.... jeszcze raz przepraszam.

Miya pisze...

Ta notka mnie zabiła XD
". ja to mam w głowie tylko sex, muzykę i żarcie=.= "
to chyba tak jak ja XDDDD

Unknown pisze...

i ja @____@

mafefeczka pisze...

Łaaa..mafef przypomniało się hasełooo xD

W imieniu mojego perfidnego truskawkowego soku raz jeszcze :sumimaseeeen &&'
(ja tam nie narzekam na truskawkowefo Saku-chan'a ^.^)

*kyuu* ja kcem jeszcze raz na saanki..*.*

etoo.ten tekst o stypach był perfidny...^^'